Witajcie kochani! Właśnie wróciłam z rozpoczęcia roku, a Wy? Jak tam rozpoczęcie? :) Zadowoleni z planu? Zaprezentujemy Wam pączki Orbit, tak na lepsze samopoczucie. ;D
Orbitki są śliczne :D A mi mój plan lekcji nawet się podoba, ale trzeba jeszcze się zapoznać z nowymi nauczycielami, którzy doszli w tym roku... Mam nadzieję, że będą fajni ^^.
Jej, jakie urocze! :3 Mój plan na jutro znasz, a co do Twojego pytania o lepienie, już odpowiadam.
Lepię od około półtora roku, jednak na początku siadałam przed modeliną raz na tydzień, ulepiłam figurkę i to tyle. Zdarzało się kiedy nie dotykałam modeliny przez dwa miesiące, i nie traktowałam tego na poważnie. Jednak pewnego dnia natknęłam się na jakiegoś bloga, właśnie o tej tematyce. Postanowiłam, że i ja założę sobie taką stronkę i rozwinę trochę swoje umiejętności. Kupiłam pierwszą kostkę modeliny fimo, zamówiłam półfabrykaty i narzędzia. Na początku było okey, ale później zapominałam o dodawaniu nowych notek i lepieniu. Miałam kolejną (mam nadzieję że ostatnią) przerwę, ale teraz w wakacje powróciłam do modeliny i prowadzenia bloga :) Miałam również okazję sprzedawać swoje wyroby na szkolnym kiermaszu, więc można powiedzieć że cały czas się rozwijam, no i nie zamierzam przestawać :P Pozdrawiam (mam nadzieję że nie zanudziłam) :)
zupełnie niepodobny :D
OdpowiedzUsuńplan do dupy, nauczyciele do dupy, a wychowawczyni całkiem spoko :)
Urocze ♥Plan kijowy ;(
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne :)
OdpowiedzUsuńNauczyciel jakiś nowy nie wygląda na sympatycznego plan na jutro straszny :O
Ja będę mieć po 3 lekcje polskiego pod rząd w poniedziałek, wtorek i środę. Już to widzę xD
OdpowiedzUsuńA donutki urocze <3
Fajne, powinny mieć jeszcze zarost z posypki, haha :P Ja mam rozpoczęcie dopiero za tydzień, a plan już znam, całkiem spoko ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCodziennie matma, w poniedziałek nawet dwa razy! = 6 razy w tygodniu.
OdpowiedzUsuńKolczyki bardzo ładne i słodkie <3
Orbitki są śliczne :D
OdpowiedzUsuńA mi mój plan lekcji nawet się podoba, ale trzeba jeszcze się zapoznać z nowymi nauczycielami, którzy doszli w tym roku... Mam nadzieję, że będą fajni ^^.
Jej, jakie urocze! :3 Mój plan na jutro znasz, a co do Twojego pytania o lepienie, już odpowiadam.
OdpowiedzUsuńLepię od około półtora roku, jednak na początku siadałam przed modeliną raz na tydzień, ulepiłam figurkę i to tyle. Zdarzało się kiedy nie dotykałam modeliny przez dwa miesiące, i nie traktowałam tego na poważnie. Jednak pewnego dnia natknęłam się na jakiegoś bloga, właśnie o tej tematyce. Postanowiłam, że i ja założę sobie taką stronkę i rozwinę trochę swoje umiejętności. Kupiłam pierwszą kostkę modeliny fimo, zamówiłam półfabrykaty i narzędzia. Na początku było okey, ale później zapominałam o dodawaniu nowych notek i lepieniu. Miałam kolejną (mam nadzieję że ostatnią) przerwę, ale teraz w wakacje powróciłam do modeliny i prowadzenia bloga :) Miałam również okazję sprzedawać swoje wyroby na szkolnym kiermaszu, więc można powiedzieć że cały czas się rozwijam, no i nie zamierzam przestawać :P Pozdrawiam (mam nadzieję że nie zanudziłam) :)
Bardzo mi się podobają Twoje prace, ja lepię od czerwca tego roku. (amatoroka) :)
UsuńOrbit są śliczne.
OdpowiedzUsuńA mój plan to tragesia. Codziennie oo siedem lekcji. Oby nam go jeszcze zmienili
śliczne donuty :)
OdpowiedzUsuńSuper. Są urocze i dokłądnie wykonane ^^
OdpowiedzUsuńJakie urocze. :D
OdpowiedzUsuń